Jecie oczami? To spójrzcie na zdjęcie jak wygląda kurczak curry 😛 Staram się od początku podawać różnorodne, kolorowe potrawy. Zawsze muszę czymś posypać czy to dania główne, zupy, czy owsianki i jaglanki. A nie chodzi tu tylko o wygląd, ale przede wszystkim o wartości odżywcze – posypki np. z amarantusa, czy pestek dyni to np. źródło żelaza i zachęcam Cię do tego samego😊
Zerknij tutaj, żeby sprawdzić co zawsze mam w szafce 😊
Kurczak curry – Składniki:
300g piersi z kurczaka
po pół papryki: czerwonej, żółtej, zielonej
1 cebula
200ml śmietanki 30%/mleczka kokosowego
2 ząbki czosnku
przyprawy: kurkuma, papryka słodka, papryka ostra, pieprz
olej rzepakowy/oliwa z oliwek do smażenia
2 łyżki soku z limonki/z cytryny
Przygotowanie:
Cebulę kroimy w plastry i podsmażamy, dodajemy kurczaka i po chwili papryki. Dusimy pod przykryciem ok 10 minut. Dodajemy mleczko kokosowe/śmietankę i przyprawy. Na małym ogniu trzymamy aż się zredukuje. Podajemy z ryżem, posypane kolendrą /pietruszką. Porcję dla starszych dzieci i dorosłych solimy.
Ania radzi:
Użyłam śmietanki i mleczka kokosowego pół na pół – taką wersję lubię najbardziej. Robię też tak wege curry z ciecierzycą.
Mleczko kokosowe możesz zamrozić w pojemnikach na lód, jeśli Ci zostanie, tak samo robię ze śmietanką (chociaż nabiał lubi się rozwarstwiać), passatą pomidorową i pesto.
Dla niemowlaka możesz wszystko poddusić najpierw na wodzie zamiast podsmażać.
O ranyyy jakie to dobre 😃 dzięki za poradę odnośnie mrożenia passaty I mleczka kokosowego! Life saving hack! ☺️