Zapiekane muszle makaronowe ze szpinakiem i ricottą

You are currently viewing Zapiekane muszle makaronowe ze szpinakiem i ricottą

Wbrew pozorom zapiekane muszle makaronowe ze szpinakiem i ricottą to bardzo szybkie danie, nie licząc nadziewania makaronu 😊 Jeżeli masz w domu małego pomocnika to nie zapomnij go zaangażować 😊

Zapiekane muszle makaronowe ze szpinakiem i ricottą – Składniki:

150g makaronu muszle (około 25 sztuk)

500 g szpinaku mrożonego

200g ricotty (u mnie Galbani)

1 ząbek czosnku

łyżeczka gałki muszkatołowej

sól, pieprz

passata pomidorowa 300-350ml

zioła prowansalskie

ząbek czosnku

ser żółty /parmezan

Przygotowanie:

Makaron gotujemy, w tym czasie na patelnię wrzucamy szpinak, przeciśnięty czosnek, gałkę, pieprz. Jak szpinak się rozmrozi dorzucamy ricottę i mieszamy.  Ugotowany makaron nadziewamy szpinakiem (Lilce nadziałam kilka sztuk i dodałam sól).

Na dół naczynia nalewamy trochę passaty (ja nalewam trochę, dodaję do butelki zioła, przeciśnięty czosnek, zakręcam i mieszam 😊). Nalewam więcej, układam nadziane muszle, posypuję serem/parmezanem i piekę w 180st. do rozpuszczenia sera (około 10minut). Podałam z pomidorem i czerwoną cebulą skropione oliwą z oliwek. Porcja dla mamy, taty i dziecka.

Ania radzi:

Zamiast ricotty możesz dodać mascarpone, a zamiast passaty pomidory w  puszce.

Ricotta ma zazwyczaj pojemność 250g i tyle możesz wrzucić, ja kupiłam dwie małe po 100g.

Przy alergii na BMK pomiń ricottę, dodaj do szpinaku cienko pokrojone suszone pomidory, oliwki, albo podduszone pieczarki. Zrezygnuj z sera, posyp płatkami drożdżowymi nieaktywnymi lub po prostu pietruszką.

Resztę passaty z butelki wykorzystaj na pyszną Szakszukę.

Jeżeli ten przepis Ci się spodobał, będzie mi miło jak postawisz mi wirtualną kawę.

Dziękuję ♥

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Subskrybuj
Powiadom o
guest

6 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
paulina

przepis idealny u nas dwie blachy druga dla urozmaicenia dałam środek z pieczarkami, papryka żółtą cukinia cebulka i czosnkiem mniam mniam ;o) twoje przepisy są cudowne

Paulina

UWAGA! Drogie Pani pomysł z canneloni to dramat nie polecam. Również nie mogłam w sklepie znaleźć takich dużych muszli więc skusiłam się na,, duże rurki”. W paczce jest 25 sztuk ja ugotowałam 15 i farszu ledwie wystarczyło żeby w środku je zapełnić na płasko. Na porządnie okrągłe jest szansa z podwójnej porcji. Ogólnie nadziewnaie tego to też masakra. Skleja się, ciężko to utrzymać i jeszcze uważać żeby się nie rozleciało w rękach . NIGDY WIĘCEJ! Jeśli nie znajdziecie muszelek to polecam celować w lasange i ułożyć warstwowo mniej pierdzielenia się.
Przepis bardzo fajny dodam od siebie że, pomidory przysmażyłam na patelce z cebulką i marchewka i z blendowalam 🙂 pozdrawiam

Monika

Nigdzie nie mogłam znaleźć dużych muszli :O Pewnie są w hipermarketach, ale nie miałam okazji podjechać. Mam jednak canneloni, cóż, zobaczymy jak sobie Jaga poradzi 😀