Karkówka duszona z warzywami

You are currently viewing Karkówka duszona z warzywami

Karkówka długo duszona z warzywami, to największy minus tego dania, ale za to mięso wychodzi bardzo delikatne.

Składniki:

6 plastrów karkówki

1 duża cebula

300g pieczarek

1 duża marchewka

liść laurowy (5 listków)

ziele angielskie

2 łyżki suszonych warzyw

sól, pieprz

Przygotowanie:

Pokroić karkówkę na kawałki(oczyścić z błon), obtoczyć w mące pszennej i podsmażyć chwilę na sporym ogniu (około 2 minut na 1 stronę) na oleju rzepakowym lub oliwie. Wyjąć mięso i wrzucić pokrojoną cebulę, marchewkę i pieczarki. Chwilę podsmażamy i wyjmujemy. Wkładamy mięso do garnka, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, suszone warzywa i zalewamy wodą minimalnie ponad stan. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem.Po 1h 30 min dodajemy warzywa i dusimy jeszcze 30-40minut. Na koniec przyprawiamy solą i pieprzem. Odlewamy pół szklanki wywaru (odlać wcześniej, żeby nie był gorący), mieszamy mąkę pszenną i wlewamy do mięsa. Podałam z ziemniaczkami i koperkiem, dla dorosłych ogórek z chili 🙂

Lilce zrobiłam bez smażenia w małym garnku(zalałam mięso wodą z przyprawami i dusiłam pod przykryciem, po 1h30min dodałam warzywa) i mięso też wyszło delikatne, jednak wersja z podsmażeniem jest smaczniejsza.

Ania radzi:

Najlepiej kupić karkówkę w kawałku, wg mnie jest zdecydowanie lepsza.

W ten sam sposób możesz przygotować schab.

Pieczarki myję na sitku,a potem po podsmażeniu warzyw przekładam je na sitko, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.

Najlepiej zrobić to danie rano,żeby potem nie było stresu, że ziemniaki już się ugotowały, a karkówka jeszcze twarda 🙂

Jeżeli ten przepis Ci się spodobał, będzie mi miło jak postawisz mi wirtualną kawę.

Dziękuję ♥

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Subskrybuj
Powiadom o
guest

2 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Gosia

Co prawda zrobiłam bez cebuli, ale i tak wyszła pyszka. No i prawie cały wywar mi wyparował, więc nie musiałam zageszczac maką 🙂